Hej ;) Tofik (bo tak nazwałam nowego kotka) jest ze mną już okrągłe dwa tygodnie i nieźle się już zadomowił :) Już jutro obchodzi swoje osiem tygodni istnienia! :D Niestety już odkąd go przygarnęłam, miał załzawione i zaropiałe oczka, mały katarek, a do tego zaczął kichać. Tak więc sądząc po tych objawach kociak zapewne ma kocią grypę/koci katar, który z tego co przeczytałam jest groźny dla małego kotka. W końcu udało mi się namówić tatę na weterynarza (mamy nadal nie, ale tak samo było z przygarnięciem kociaka - zrobiliśmy to w tajemnicy przed mamą, dowiedziała się dopiero po fakcie, lecz już Tofika polubiła; jeszcze nie na tyle, żeby go pogłaskać, ale cieszy się, kiedy go widzi i lubi patrzeć na jego szalone zabawy :D). Mam jeszcze pytanie do posiadających koty: ile kosztuje przeciętna wizyta u weterynarza?
Jak może zauważyliście, nie ma mnie zbyt często na KateClay. Postanowiłam bowiem, żeby wakacji nie poświęcać na ciągłe siedzenie przed komputerem, tylko aktywne spędzanie czasu. Jak na przykład wczorajsza wyprawa na rowerach + burza, która nas zastała :D
urocze
OdpowiedzUsuńŚliczne różyczki :) W sumie to nie wiem ile może kosztować. Moja Łatka przy szczepieniu ma sprawdzany stan zdrowia. Tak to jest w 100% zdrowym kotem :) Mam nadzieję, że Tofik wyzdrowieje :D
OdpowiedzUsuńŁadne różyczki :). Co do kosztów wizyty: Zależy czy ma być to zwykła wizyta kontrolna, czy też jakieś szczepienia ;). Zwykła kontrola to ok. 25-30zł, a szczepionki - to już zależy, trochę już mam weta wyrobionego, bo często zgarniam chore małe kociaki, lecze je i daje do adopcji poprzez fundację ;).
OdpowiedzUsuńŁadne! To mój ulubiony kolor :)
OdpowiedzUsuńŚliczne różyczki. Mam podobne kolczyki tylko czerwone i żółte :).
OdpowiedzUsuńJa bym radziła żebyś jak najszybciej poszła z maluchem do weta bo może się to odbić na jego zdrowiu i im dłużej to trwa to leczenie może być bardziej kosztowne. :)
A tak w ogóle to nie mogę ogarnąć gdzie jest możliwość zaobserwowania bloga :D. Help.
UsuńZaobserwować można po najechaniu na okienko z niebieskim napisem ''Dołącz się do tej witryny'' (które się wysunie) w prawym dolnym rogu. Ale prawdopodobnie przesunę obserwatorów w jakieś widoczniejsze miejsce :D
UsuńA z kociakiem zamierzam iść dziś lub jutro :)
Znalazłam :D Eureka.
UsuńŚliczne kolczyki. :D
OdpowiedzUsuńMój kociak zdążył zwiać zanim go zabrałam do weterynarza. :<
Cudne♥
OdpowiedzUsuńFajne. :3
OdpowiedzUsuńfajne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńorzeźwiające kolczyki:) śliczne:)
OdpowiedzUsuńŚliczne różyczki, kolor jest cudny <3
OdpowiedzUsuńMają świetny kolorek :)
OdpowiedzUsuńJa tez mam kota o takim imieniu, kolczyki piękne śliczny kolorek
OdpowiedzUsuńŚwietne kolczyki, mają bardzo ładny kolor :3
OdpowiedzUsuńNiestety, nie wiem ile może kosztować taka wizyta :<
Bardzo ładne ;3
OdpowiedzUsuńniestety kota nie posiadam więc nie pomogę, ale różyczki mogę pochwalić, są śliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne różyczki :D
OdpowiedzUsuńDość niekonwencjonalne... różyczki w takim odcieniu? Ale pastele i mięta latem prezentują się wyjątkowo dobrze, a że uwielbiam nosić je na paznokciach, tym bardziej wypada mi pochwalić. Cudeńka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ładne różyczki. :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że starasz się aktywnie spędzać czas. ;)